pastylki...
Komentarze: 2
Leczenie leczeniem...a pora chyba pomyslec o tym..CZYM moglabym sie wyleczyc...skoro blog to szpital...skoro ordynatora znam...skoro widzialam pania pielegniarke...ja chce tabletki!!!
SLOWO - taak...tutaj ludzie sie lecza slowami...niektorzy zabijaja innych slowami...a jeszcze inni udaja ze mowia (pisza...)....ktos zapyta...a jak z twoimi slowami s.???....moje slowa plyna....a ja doprawdy nie wiem czy bedzie z nich czysta wartka rzeka...czy raczej smierdzace szambo...
A moje oczy sa nadal niebieskie...a w moim wszechswiecie kwitnie nadzieja....:-)))
Dodaj komentarz